1. |
„Intro”
01:06
|
|||
HB, Hardkorowe Brzmienie, wchodzi do gry / katy: HB, TEDE,
|
||||
2. |
„Skit”
00:20
|
|||
3. |
||||
Jolf, Tobi, Krit, Gruber, Sabot, Jarecki, Tito
[ REFREN ]
Reprezentacja wiesz
Robimy to dla siebie dla swoich ludzi też
Reprezentacja wiesz
Robimy to dla siebie dla swoich ludzi też
[ JOLF ]
Reprezentacja. Podłączę mikrofon rozpierdolę go na maxa
Jestem ja jest z tobą cała armia
Zawodnicy nawijamy o tym co się dzieję na ulicy
Tu wszyscy sami swoi tacy sami
Wy jesteście ze mną jestem z wami
Dawaj dalej H4 jego stare komnaty
Schodami w dół prosto dźwi do kanciapy
Nie jeden spędził tam 247
Tradycyjne receptury numer jeden
W ręku special czerwony i przystanek eden
Wgr wn ręka to statyw mikrofon to ster
[ TOBI ]
w mieście, na scenie, w głośnikach, w terenie
w nocnym sklepie, w delegacji do Warszawy jedzie
kto z ziomkami dobre słowo wiezie?
Przybierze li do HB wrzucić coś na deser
W każdym mieście gdzie się kroi akcja
Wkraczam za mikrofon za mną zamyka się gatka
Gratka dla koneserów rap nasz do celu trafia
To jest napad słowem KRK reprezentacja]
[ KRIT ]
Krit, HB reprezento
Dla ludzi którzy z nami będą pewną ręką
Odwagą przeciw lękom
Sens to jedność na pewno dobrze znasz to
Reprezentuje siebie i moje miasto
nastaw ucho wszystkiego się dziś dowiesz
człowiek jeśli leży Ci coś na sercu weź to powiedz
moc jest w słowie to trafi w obieg
wskaże miejsce na tym globie
no i jak? W końcu poczujesz tego smak
pełną gębą oni są i zawsze tutaj będą
Hawajska kontrabanda
nie jeden skandal wam da
blant od blanta odpalony
ludzie zajdźcie z drogi bo mikrofon jest włączony
do Ciebie jedzie list polecony
reprezentacja tak tu jestem
teraz wiesz dla kogo jest ten respekt
[ REFREN ]
Reprezentacja wiesz
Robimy to dla siebie dla swoich ludzi też
Reprezentacja wiesz
Robimy to dla siebie dla swoich ludzi też
[ GRUBER ]
komitywa ta zawarta trwa gra
dyscyplina rap słyszysz KRK reprezentanta
rozpoznaj jeśli wiesz to wybierz najlepszy wariant wariat
Ty wiesz już który jeśli wierzysz że Bóg dał nam dar
O życiu bez fam gdzie hajs trza kołować
Mam na to swe metody robię rap by nie zwariować
Reprezentuje to co nagram ręczę za te słowa
Myślisz że jesteś dobry sprawdź co umie ta załoga
[ SABOT ]
Prototyp z KRK reprezentacja miasta kolejna
Tobi, Tito i Wysoki w Warszawie nagrywka pękła
Mikrofon non stop polska która wielka
Ekipą mocną w studio i na koncertach
Chcecie hardkor proszę bardzo
Sprawdź czy warto tak czy łatwo
Jak sobie radę dasz by w pierwszym składzie grać
Elegancko trzeba twardo stać reprezentować swoją wartość
Pozdrowienia reprezentantom
[ JARECKI ]
Teraz hardkor reprezentacja
Czas na leszcza o nie to nie nasza egzystencja
Hardkorowe wersy hardkorowe bity basy
to jest to co różni nas od waszych
weź to głośniej podkręć bardziej w tym jest moc
nie wiesz o co chodzi to twój błąd dla mnie jesteś leszczem
pierdolę twoją przestrzeń
pożytek z Ciebie w rapie jak bełt na kanapie
biorę przykład z moich ludzi
to jest dla nas więcej warte
mam za sobą całą armie
jeśli przypierdolisz się
to HB tym się zajmie
dokładnie, dokładnie, dokładnie
[ TITO ]
na rozruch ciecichom grzecznie mówię nara
nie musisz nas kochać i na to Ci zezwalam
ej wyłącz wypierdol i wypierdalaj
to jest uliczne gówno żadna trendi fala
ja się oddalam znikam w miejskiej galerii
reprezentują japy krakowskich przedmieści w pełni
związany z tymi ludźmi jak z mą ekipą
za mało czasu aby opisać Ci to wszystko
|
||||
4. |
||||
„WIERZE”
[refren]
„Obudź się bo może być za późno
Zrobię to dziś co miałbym zrobić jutro”
[ KRIT ]
Robię to co robię nie zrezygnuje za nic
Ja i moi ludzie skazani na siebie samych
Jak w walce palce twardej pięści
A to są nowe wieści
Kolejne części opowieści
To taki teścik kciuk pokazuje jak tu jest mi
Następny wskazuje Ciebie
To jest moja droga i tego jestem pewien
[ JOLF ]
Jestem Jolf HB i w to co robię wierze
Nie słyszałeś tego bo w andergrandzie siedzę
Ale wierze że ten rap ujrzy światło dzienne
Wkrótce tak będzie z mocą nadejdzie
Rozejdzie się wszędzie to po całej Polsce
Do każdego syna dotrze. Dobrze
[ KRIT ]
To jest o mnie we mnie ja o tym nie zapomnę
To trzyma mnie przy życiu słowa braci którzy są koło mnie
[ JARECKI ]
To jest rap to jest wiara to są słowa które tworze instynktownie
Tyle lat w tym trwam rap nas zna i nam sprzyja
Ej wy tam Hardkorowe Brzmienie wychyla się z podziemia
Będzie o tym głośno będzie o tym mowa uwierz w to uwierz w nas
[ KRIT ]
Być sobą i sobą zawsze zostać brać to co los da
Głosić prawdę póki głos mam
[ JARECKI ]
Pilnuje tego jak porządku na łajbie bosman
Chociaż wiele przeciwności nam się uda wiara czyni cuda
Cud to, to że jestem tutaj i dalej robię swoje
Co jest? hardkor będzie płynąć z naszych ust
Chciałeś coś powiedzieć Jolf to teraz mów
[ JOLF ]
Rap to cel to mój tlen
To każdy mój dzień przeznaczenie wiem
WZJP z tym trzymam się
Robię w życiu to co chce nie to co robić muszę
Z tą ekipą ruszę teraz usłyszysz o nas nieraz
Będzie bum będzie szum w cały mieście
Prawdziwy rap kolejne wejście
[ KRIT ]
Co się ma stać niech się stanie
To całe zamieszanie na pierwszym planie nagrywanie
Realizowanie siebie w taki sposób
Z wielu rzeczy zrezygnowałem idąc drogą swego losu
Jest ze mną kilka osób nie dla sztosu naprawdę weź to zrozum
To racja mego głosu nią jestem dziś zajęty
Są chęci w jakość włożonych parę tysięcy minut i godzin
Nie odpuszczę takiej chwili ha wiesz o co chodzi
[refren]
„Obudź się bo może być za późno
Zrobię to dziś co miałbym zrobić jutro
[ JARECKI ]
proste popatrz jak cały czas każdy z nas do przodu rwie
myślę sobie jak to będzie, będzie nieźle czy też nie
jedno jest pewne hardkor nadejdzie zaleje całą Polskę
to dopiero się rozpocznie
[refren]
„Obudź się bo może być za późno
Zrobię to dziś co miałbym zrobić jutro
[ WACO ]
jutro wcześnie rano wstanę
przecież nie mogę przespać połowy dnia
od jutra na pewno nie palę
choćby nie wiem co się działo
pozałatwiam wszystkie sprawy
te nie miłe i te wesołe
od razu lżej
wykonam plan zanim skończy się dzień
[refren]
„Obudź się bo może być za późno
Zrobię to dziś co miałbym zrobić jutro
|
||||
5. |
||||
„ Mamy to co chcemy”
[ JOLF ]
Dokładnie to nie wiem od tamtych dni minęło jakiś lat 7
Cel był wtedy jeden robić to co robi się najlepiej
Raz dwa trzy pierwsza próba mikrofonu czyli mój pierwszy raz
Dokładnie pamiętam Hawajski Bas -pamiętasz Jarecki?
-on pozwolił nam uwierzyć w nas dokładnie tak
sprawił, że zatrzymaliśmy czas i to był znak
tworząc zespół trzeba dobrze się znać to mieliśmy z głowy
jednak szybko zrozumiałem że w tej nazwie jest coś nie tak
Hardkorowe Brzmienie zaczął się kolejny etap
Nie wierzysz mi chyba to przypomnij sobie pierwszą płytę 3h
W szczególności dwa kawałki z obecnością Krita
Opcja była taka mijały lata stworzyliśmy HK
Słuchaj tu nic by się nie działo bez Trojaka
[ REFREN ]
wiesz kto trzyma na tym władzę HB
kto od zawsze jest w tym rapie HB
kto szykuję się na trasę HB
kto przejmuję teraz władzę HB
wiesz kto trzyma na tym władzę HB
kto od zawsze jest w tym rapie HB
kto szykuję się na trasę HB
kto przejmuję teraz władzę HB
[ JARECKI ]
prawda, prawda razem żeśmy przez to szli bo znamy się od dawna
połączone siły wspólna moc kumasz to
dobra przypomniałem sobie czas
kiedy Ośka zrobił dla nas pierwszy bas
jakiś czas potem szybki chrzest teraz jest nas czterech
wspólny trening zrodził mistrza
Hardkorowe Brzmienie i zaczęła się rapowa misja
[ KRIT ]
Tak wygląda ta historia
MOP skład a później Metropolia
Pod tym samym niebem OMP i eden
Pozdrówki dla ludzi którzy idą tam gdzieś gdzie dokładnie tego nie wiem
Chyba po to by poznać siebie głębiej wciśnij enter
Bit jest fundamentem ja tu będę jego elementem jak W-wa gołębie
Bez ściemy nadajemy my mamy to co chcemy
Czy nie jest tak? No nie jest tak?
Dla mnie chrzest to dobry znak i nie pisany pakt ha sprawdź
Przy mikrofonie HB płonące dłonie
Moment, moment nomenomen zapowiedział mnie w tym gronie jestem
Wreszcie was zbeszczeszcze leszcze
Zrobimy to jak nikt to nie oni tylko my jesteśmy źli
Trojak, Jolf Jarecki, Krit
[ REFREN ]
wiesz kto trzyma na tym władzę HB
kto od zawsze jest w tym rapie HB
kto szykuję się na trasę HB
kto przejmuję teraz władzę HB
wiesz kto trzyma na tym władzę HB
kto od zawsze jest w tym rapie HB
kto szykuję się na trasę HB
kto przejmuję teraz władzę HB
|
||||
6. |
||||
Blansz de Blansz
[JOLF]
Wpadłem w melanż prosto, jedno drugie w pizdu poszło
Bardziej to czuje niż wiem ale bosko, poszło no sztoo,
Pół wytrawne, co za aromat właśnie tak to ma smakować,
Procent, procent dalej prowadź, siła wyższa Blansz de Blansz
Dwa razy czysta, to lekarstwo lubię to i to nawet bardzo,
A czym się strułeś tym się lecz, a co to było przecież wiesz,
Konkretne Z.Z. balet konkret Jolf na balecie jak podwodny okręt
Biorę rozpęd, proszę ja ciebie, coś wydaje mi się że wiem jak będzie
O spoko… Blansz de Blansz jak styl rokokoko o wiesz co? wiesz ?
Po takim melanżu nic nie pamiętam też..
[Ref.]
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało i żeby się mogło.
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało i żeby się mogło.
[Krit]
Co jest, co jest, moje myśli, dłonie gonie tam gdzie mocne są napoje
Ojej ojej, ja przy stole, moja kolej weź mi polej koleś ja zdróweczko
Twoje łyknę, skupie naturalne moce wszystkie wszystkie, to jest dla nas
Takie zwykłe, może ja dla ciebie wykręt, ej księżulek zmów modlitwę
Napij się z nami wina…co konkretną moc w sobie trzyma,
Zresztą dla niektórych to nieważne, znów zapałką muskam
draskę i przypalam gibla czapkę. Aara melanż trwa, melanż trwa.
No co jest Jolf miałeś polać.
[Miodu]
Kojarzysz to co ziemia osuwa się z pod nóg, tracisz czas powtarzając
Gdybybym tylko mógł, jeden Bóg wie to te uczucie ty pod spód gdzieś schowasz
Spojrzy w melanż jak w najlepszy towar, to sytuacja jest zdrowa
Gdzieś daleko cały cały lęk, bo tamten świat jak bańka mydlana po prostu pęk
W tym właśnie jest sens chcesz wiedzieć najpierw otwórz oczy,
Inaczej każdy mały problem brudną krew wytoczy
Ważne w życiu jest melanż, coś co nigdy nie przeminie, traktuj swoją duszę
Jak świątynie nie zginie, siebie wyraź chociaż dla ciebie to jak bagno
Uważaj nie jeden taki zęby na tym złamał, życie po to by żyć, ja już to wiem
Co jest z tobą to nie jest big brather, gdzie nagle wszyscy są sobą
Jamal, HB jara jonty ze skuna, masz ochotę podnieś twarz
Tak właśnie kręci się u nas.
[Ref]
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało i żeby się mogło.
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało i żeby się mogło
[Jarecki]
Czas upływa, coś się zmienia, czas upływa jesień, zima
Napić się trzeba wina Blansz de Blansz, a w kieszeni
Czysta plus popita, szybka wbita jest do Krita i nie pytaj
Tu ekipa znakomita właśnie, właśnie gra muzyka,
Czasem bywa, że ktoś nie wytrzyma, moc jest z nami !
Na taki melanż trzeba się nastawić, zapraszamy
Ej kolie, koleżki, dupy, dupeczki, ćwiartki, ćwiarteczki
Wiesz mi to są imprezki na których nikt nie śpi
A z rana zapraszam cię na lampkę szampana mała
Będziemy sobie bliżsi, mi ssij świat jest zajebistrzy
A teraz będzie toast za zdrowie wszystkich
[Ref]
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało i żeby się mogło.
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało i żeby się mogło
|
||||
7. |
„Napad”
03:58
|
|||
„Napad”
...Jak to było...
Było tak:
[ KRIT ]
-Dobra [....] z młodym znaliśmy się ze szkoły.
Jako pierwszy zapraszał bladzie na fikoły.
Opowiadał różne bajki a one to łykały,
mówiły koleżanką, że jest z gangu.
Kiedyś poznał dziewczynę,
pracowała w banku i była nimfomanką...
Na nasze szczęście zakochała się w nim
to od niej mamy ten cynk,
w tym siedzi On Ja i Ty.
3 mln baksów na łba
w tym trzeba opłacić jednego psa i działka dla młodego.
[JOLF]
-Klawo jak cholera Egon
przecież, przecież
moja w tym robota by otworzyć ten zameczek.
Od 15 lat w zawodzie nigdy nie zawodzę
mały biznes na ochocie, ja w to wchodzę
[ KRIT]
-Dobra, plan jest taki: wchodzimy tam bez żadnej draki
niby delegacja z Niemiec, gruby Heniek ćwicz akcent,
za dwa tygodnie zaczynamy akcje, tak?
Lewe papiery robi pacjent jego znasz, nie?
[JOLF]
-Proste to ten który 75’ wypierdolił tą promocje
-Ćśś... Myślmy co jest dziś, potrzebny nam jeszcze kierownicy mistrz
-O jednego sobie tutaj przypominam.
To Benzyna. Często walił klina..
-Gdzie on jest ?
-O już idzie.
[ JARECKI ]
-Od razu mówię z rajdu wyjebali mnie za picie,
ale mam dwie torpedy szybkie tak jak życie.
Słyszycie?
[refren]
Już po wszystkim to będzie mniej więcej za godzinę
A na razie to serce moje coraz szybciej bije
Stawka większa jest niż życie
pomyśl sobie chodź przez chwile
[ KRIT ]
-Dobra,
7-go ustawka na Okęciu,
przylatuje delegacja z Raichu, poznamy ich po zdjęciu.
-Będą czekać tuż przy głównym wejściu.
Ubrani są na czarno, jakby co hasło to Fidel Castro.
[ JARECKI ]
W lesie przywitani po naszemu, ze szpadlem w dłoni...
Bah, bah jest już po nich.
[ KRIT ]
Podmianka zdjęciach wyglądamy tak jak oni,
doklejone wąsy i przylizane włosy.
[ JARECKI ]
Za 15 minut dojeżdżamy. Już otwierają bramy.
-O tego psa skądś znamy...
[ JOLF ]
-Fizyk teraz zaczyna się ten ryzyk.
[ KRIT ]
Pierwszy papier pokazuje my wchodzimy
[ Niemiec ]
-Guten morgen!
-A wy z Niemiec.
[ JOLF ]
-Jakiś problem?
[ Niemiec ]
-Oh, no problem.
[ KRIT ]
Idziemy przez korytarz wolnym krokiem,
otwierają się dźwi, a tam pokój bez okien.
Ciętym okiem patrzy na nas typ z boku.
[ JOLF ]
-Bite 2 cafee (ćwoku)
[ KRIT ]
Sekretarka z dużym cycem pokazuje gdzie komputer.
[ sekretarka ]
-Przepraszam, musze was zostawić na minutę.
[refren]
Już po wszystkim to będzie mniej więcej za godzinę
A na razie to serce moje coraz szybciej bije
Stawka większa jest niż życie
pomyśl sobie chodź przez chwile
[ KRIT ]
Heniu to do dzieła
[ JOLF ]
6435485 jeaaa...
W tym momencie wyłączyła się kamera.
Cyk, cyk i sejf się otwiera...
[ KRIT ]
szybko, szybko nie wiadomo gdzie ten typ może być już blisko...
-To wszystko?
[ JOLF ]
-Proste w środku jest już czysto.
[ KRIT ]
Teraz spokój. Wracamy do swych zajęć.
Typ jest przy mnie,
serce szybciej bije kawa stygnie
Dla pozoru jeszcze raz w papiery wniknę.
[ JOLF ]
Okej, jest dobrze chwalę firmę.
Walizki w dłoniach i czekamy już na windę.
[ JARECKI ]
-O już 15-e po...
Jeszcze ich nie ma, a to dziwne. Przecież plany były inne..
[ KRIT ]
Jednak wszystko jest po naszych myślach.
[ JOLF ]
Już powoli zbliżamy się do wyjścia.
po drodze gość się jeszcze o coś się tam pyta
i kolejny bajer łyka
pod wejściem czeka na nas bryka
[ JARECKI ]
Jak panowie?
[ JOLF ]
Powoli wciskaj gaz benzyna..
[refren]
Już po wszystkim to będzie mniej więcej za godzinę
A na razie to serce moje coraz szybciej bije
Stawka większa jest niż życie
pomyśl sobie chodź przez chwile.
|
||||
8. |
„Władcy marionetek”
02:54
|
|||
„Władcy marionetek”
[ JOLF ]
Patrz, patrz za co się bierzesz
Jeszcze tak nie dawno mówiłeś przecież że co
Że to do Ciebie nie pasuje że to nie ma sensu co ten koleś rymuje
A dziś Ty taki sam chcesz być o..
Wszyscy poszli a Ty kurwa co
Łapiesz się za to dopiero
Ćwiczysz ćwicz, ale chuj nic z tego dalej poziom zero
Ja wiem Ty masz w sobie talent
Chcesz być kurwa poetą, szare mury beton
Rap lektor ze swoją piosenką
Lista, lista drugi w rzędzie
Krzysztof przed nią pierwsze miejsce
Hardkor tym szczuję komercję
Widzisz tu trzeba dać z siebie jak najwięcej
Ty polski idol Ty chcesz być mc
Jury to jest, ale kurwa na koncercie
[ REFREN ]
włóż w to serce trzeba mieć w sobie siłę
ruszyć do przodu byle nie zostać w tyle
stać Cię na coś to pokaż na ile
sens jest w tym żeby było to prawdziwe
[ KRIT ]
ja wiem jesteś lanser masz zajebiste flo w nim strugasz wciąż wiraszke
mówisz super laska Cię robiła laskę chociaż to był pasztet
do tego skręciłeś milion blantów a tu nagle dusisz się tym maszkiem
ty co jest z tobą rusz głową zawsze będę jeden ruch przed tobą
cieniasie gatka z tobą jak głupia gatka na czacie
powiesz mi coś a później chowasz się
dlatego Cię pojadę złamasie
igrasz ze mną igrasz?
Kto tu wygra dam Ci przykład
Tak działam na rapowym ringu z mikrofonem na dopingu
Szybko kojarz każdy mój ruch a la De La Hoja w najlepszej formie
Pisałeś cos tam o mnie tak mordę twoja porwę
[ REFREN ]
włóż w to serce trzeba mieć w sobie siłę
ruszyć do przodu byle nie zostać w tyle
stać Cię na coś to pokaż na ile
sens jest w tym żeby było to prawdziwe
[ KRIT ]
przyjdzie czas dowiesz się czym się trudnię
wbijam się na ostrej kurwie
rozpierdolę twą wytwórnie
pewnie dalej nie wiesz o co chodzi
w tych tematach nikt nie słodzi
co jest znów zaczynasz
nie masz pomysłu więc piszesz że rzuciła Cię dziewczyna
morda urzekła mnie twoja historia teraz będzie kontra
rusz głową zawsze będę jeden ruch przed tobą
[ REFREN ]
włóż w to serce trzeba mieć w sobie siłę
ruszyć do przodu byle nie zostać w tyle
stać Cię na coś to pokaż na ile
sens jest w tym żeby było to prawdziwe
|
||||
9. |
„Krejzi”
02:31
|
|||
„ Krejzi”
Wiecie jak to się zaczyna
przychodzą goście jednym słowem to rodzina
hej panowie stulta pyski więc polej ta klina
lej, lej Ty śmiej śmiej, śmiej
ten się śmieję kto się śmieję ostatni
weź tutaj wpadnij ja jestem Jolf krej, krejzi
nie Jay, Jay- Z w W-wa ochrzczony
styl popierdolony
strong mocny to moje drugie imię krejzi panie, krejzi panie
jestem teraz najebany, nastukany więc uważaj bo złapie za kolta
na melanżu naśladuj Jolfa
jestem jest moja morda
[ REFREN ]
tak, tak takie jest nasze życie jak słyszycie
rano wstaję piszę o tym jak nam idzie
tak, tak takie jest nasze życie jak słyszycie
rano wstaję piszę i jakoś to tam idzie
[ JARECKI ]
Ej wbijam się na chatę do Was
mam w kiermanie czekoladkę ładnie pachnie
oj naprawdę na kanapie widzę damy bardzo ładne
ich nikomu nie oddamy koniec kropka
nie stój tak właź do środka
siemasz morda weź mnie poznaj, wiesz
jestem krejzi Jarecki znamy się z imprezki
do góry kiecki ups przesadziłem
jedna wstała potem druga obie wyszły
trudno chciałem tylko luknąć na szpileczki
dobrze czasem takie są imprezki..
bo być, być sobą to sprawa najważniejsza
chciałem być przemiły to one się wkurwiły
[ REFREN ]
tak, tak takie jest nasze życie jak słyszycie
rano wstaję piszę o tym jak nam idzie
tak, tak takie jest nasze życie jak słyszycie
rano wstaję piszę i jakoś to tam idzie
[ KRIT ]
Halo?
Gdzie Ty jesteś morda?
Dobra szybka przekąpka, chleba kromka, skręcam Lolka
I jestem gotów znów dzwoni tamta Jolka więc robię kilka kroków
Jedna druga trzecia czas będzie lepiej leciał bez żadnych bloków
-To dobrze bo dwie już nas olały mam tu nowe które będą dziękowały
o kurwa zajebiście.. dziewczyny no więc jest tak:
jest rezydencja, chata jak u prezydenta,
dzika miłość jest namiętna będziecie długo to pamiętać
ding- dong dzwoni dzwonek do tych dźwi -A Wy skąd? -A My stąd
chce poznać tą i tą siema ziom
siema nie znasz Krita? Krit ma wbite tu na vipa
będą krążył poznam wszystkich
dziś mnie znowu zgubią cycki
[ REFREN ]
tak, tak takie jest nasze życie jak słyszycie
rano wstaję piszę o tym jak nam idzie
tak, tak takie jest nasze życie jak słyszycie
rano wstaję piszę i jakoś to tam idzie
|
||||
10. |
„Mówią”
03:51
|
|||
„ Mówią”
[ REFREN ]
Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają
Tak mówią tylko Ci co je mają
[ JOLF ]
Historia. Pojechał z bratem ich najnowszym Seatem,
Wracali drzewo ominęli fartem, ale następna była latarnia
Orzesz kurwa mać nie mieli tu farta
Przypierdolili zdrowo, z tyłu niunia z rozbitą głową
Ciężko będzie usunąć te blizny ona żyje, ale świat jest już inny
Jej koleś cały czas coś szeptał do siebie, że nie chce umierać
Że boi się śmierci, widocznie w życiu brak mu było wiary
Do tej pory wierzył tylko w hajs od starych
Winny, ale czuł się jak niewinny tylko rok bez prawka i pół w zawieszeniu
Czemu, kurwa papa miał najlepszego adwokata
-ta pewnie nie raz pomagał im w różnych tematach
jego nic nie nauczyło to i dalej puszczał starych w błoto
oho na codzień na sobie złoto świeci jak choinka na święta
no i co widzicie co hajs robi z człowieka
a wieczorem niunia przeglądała swoje zdjęcia
mówiąc do siebie jaka kurwa byłam piękna
a koleszka? O wszystkim szybko zapomniał
a co było dalej? Przypomniał sobie ale że nie tańczył w Rio na karnawale
a tatuś z mamcią? Też gdzieś za granicą tańczą
a jej cały czas ciężko w nocy było zasnąć
dla niej marzenia przestały już istnieć
a pacjent po powrocie nową zabawkę chciał mieć
nowy model ciemne szyby, podgrzewany fotel
nie trudno wyobrazić sobie co było potem
..pijany kierowca spowodował wypadek na trasie E 7..
[ REFREN ]
Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają
Tak mówią, tak mówią, tak mówią
[ KRIT ]
Rozbite głowy rozbite samochody
Spiker mówi że w warunkach złej pogody
Nic po tym bo ważny motyw jeden drugi trzeci tak to leci
W tej historii życia nikt nie wskrzesi
Proste weź to głośniej a zrozumiesz jak czuje się ten gostek
Który śpi pod mostem przy Łazienkowskiej
Dziś znów zaczął pić by zapomnieć swoją przeszłość
Coś co było i odeszło gdzieś daleko
Jego tytuł to profesor kiedyś na uniwersytecie uczył z pasją
Studenci go słuchali on nie mijał się z tą szansą
I pewnie późnym wieczorem do domu wracał
Dużo czasu zabierała jemu praca
On mimo to zadowolony z siebie
Wtulony w piersi żony mówił:
• cieszę się że mam Ciebie, cieszę się że mam Ciebie
[ REFREN ]
Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają
Tak mówią, tak mówią, tak mówią
[ KRIT ]
Dalej sprawa sprawę wiążę ona zaszła w ciąże
A on szczęśliwy na wykładach czytał wersy z książek
Zostawał po godzinach by miała z czego żyć jego rodzina
Miał syna dumny tata żona bez pracy i uboga chata przestał łapać się opłatach
I tak mijały dni pewnego dnia wrócił do domu, ale w domu już nie było nic
Został tylko list niewiernej żony z jego treści uświadomił sobie że został zdradzony
I wiesz co? Pewnie wzięła dziecko
Odeszła do zamożnego gościa on sam w życiu został
[ REFREN ]
Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają
Tak mówią, tak mówią, tak mówią
Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają
Tak mówią, tak mówią, tak mówią
Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają
Tak mówią Ci co je mają
|
||||
11. |
„Cenniejsze niż zło to”
01:24
|
|||
„Cenniejsze niż złoto”
]
[ JOLF ]
Chciałby żyć i pewnie żył by dla Ciebie
Nie urodził się przecież na zamówienie
A parę lat później miałby pierwsze marzenie
Jeszcze trochę i budował by przyszłość
Gdyby nie rodzic, który zniszczył mu wszystko
Worek foliowy a w nim niewinne dziecko
Przecież to nie jest kurwa miejsce dla niego
Szok to szokuje społeczeństwo się truję
Wiadomości o kurwa mać znów musiało się to stać
Nie ma innego wyjścia, jak to nie ma
Dom dziecka, wielka orkiestra i opieka społeczna
To jest po to życie cenniejsze niż złoto wiesz
Zabijając jego zabijasz siebie też
|
||||
12. |
„Warto żyć”
03:05
|
|||
„Warto żyć”
..życie...
[ REFREN
Jak masz jakieś pytanie
Rororo roluj go
I sprawdź co się stanie
Jak masz jakieś pytanie
Rororo roluj go i zrób rozpoznanie
[ KRIT ]
Żyje się tylko raz tak
To teraz patrz jak dam o sobie znak
I przyjdę tą granice
Jest dużo rzeczy które widzę
Nie dam odejść i m tak łatwo
Dla mnie dobry znak to ]żyć to znaczy brać to
Bom vayage patrz życiu w twarz a nic cię nie ominie
Zły sen tak jak poranna mgła szybko minie
To w to właśnie wierzyć trzeba
Czego nie masz to jest nasza ziemia lepiej tego nie lekceważ
Zrób cos bo czas zostawi cię na lodzie a nikt tego nie chcę
Zrozum życie to jest szczęście
Człowiek jesteś to żyj jak człowiek
Wiesz skąd przyszedłeś ja znam swoją drogę
Nią idę czasem zbaczam świat ma tajemnice które wkraczam
Później na swoje miejsce wracam
Ja ty Każdy ma swoje jazdy
Tak jak by nie było grawitacji
Oderwij się od ziemi i dosięgnij z nieba gwiazdy
Wszystkie te chwile dobre i złe
Tak dzień za dniem to tworzy mnie
I świat w którym jestem jest moim miejscem
Bije mi serce chcę ciebie więcej- życie
[ REFREN ]
Jak masz jakieś pytanie
Rororo roluj go
I sprawdź co się stanie
Jak masz jakieś pytanie
Rororo roluj go i zrób rozpoznanie
[ JOLF ]
Przyszedłem na świat żeby robić rap zrozumiałem
Choć nie raz już myślałem że to koniec wiesz
Gubiłem sens gdzieś po drodze przecież kurwa drugi raz się nie urodzę
-Wykorzystaj ten moment Robert
Życie daje i zabiera myślisz warto mieć marzenia?
Mam je nie wiem co hip hop zrobi dla mnie
Ja nie żyje sam dla siebie
Są ludzie na tym świecie którzy wierzą we mnie wierzą w Ciebie
Tak żyje się lepiej weź to zrozum
[ JARECKI ]
Mówiłem sobie nieraz, że mam w życiu cel
Ten cel uświadamiam sobie z dnia na dzień
Każdy dzień pokazuje ile pracy jeszcze włożyć muszę
Że ta droga jest zbyt kręta jednak nie wymiękam
Że brać trzeba w ręce co dla nas najcenniejsze
To życie podpowiada nam nie jest tak źle ja to wiem mam swój cel
Rap nim jest wiesz rap nim jest
Raz i dwa nie bądź mazgaj nie jest tak źle
Przecież każdy po cos jest
Więc zastanów się mogło na tym świecie nie być Cię
I pamiętaj jedno życie masz
to dobrze wykorzystaj dany Ci czas
Damy Ci czas
|
||||
13. |
„Zdrowa dupa”
03:29
|
|||
„ Zdrowa dupa ”
[ refren I ]
Non stop głośno
co jest grane?
Poczujesz z nami fale
tylko chodź dalej
zrobimy ruchów parę
Non stop głośno
I teraz wszystkie panie
Tylko ostro
[ refren II ]
Zaraz jak to się zacznie
One są na relaksie
Nakręcają wyobraźnie
One są takie właśnie
Zaraz jak to się zacznie
One są na relaksie
Nakręcają wyobraźnie
One są takie właśnie
[ JOLF ]
O one wiedzą co chcą dziś biorę tą
Są najlepsze te tuż przed 30-tką
Krit wiesz co?
[ KRIT ]
Jolf wiem to znam nie jedną taką piękną
Przy nich wszystkie inne miękną
[ JOLF ]
Mam dla niej giętą ha prosto z rożna
oj dobra ruszaj się pokaż innym jak można
[ JARECKI ]
Wtem błysk ścisk brak powietrza
Skąpa sukienka wiesz co lubisz wiesz co robisz
Masz przecież w sobie to od dziecka [ha ha..]
[ KRIT ]
To Ty wiesz dobrze czego chcesz
Ja nawiąże z tobą dialog –Halo
Tak to prawda chce Cię stąd daleko zabrać
[ JOLF ]
One mają długie włosy jeszcze dłuższe nogi
Ej młodsza ucz się jak się to robi
[ refren II ]
Zaraz jak to się zacznie
One są na relaksie
Nakręcają wyobraźnie
One są takie właśnie
Zaraz jak to się zacznie
One są na relaksie
Nakręcają wyobraźnie
One są takie właśnie
[ JOLF]
Dobra teraz obroty szybkiej jazdy
Dziewczyny krzyczcie niech słyszy Was każdy
Spójrzcie na nią jak ona to tańczy daje z siebie wszystko
Prawdziwa [...oo..] może tak tylko
[ JARECKI ]
O moja droga jesteś dla mnie taka dobra
Nieco starsza lecz ciekawsza...
Mam na myśli więcej warta
Chciałem poznać Ciebie z chłopakami przy kartach
[ KRIT ]
Wiesz co się stanie to nagranie jest dzikie jak dziki taniec
Twój temperament nie daje zasnąć nam nad ranem
[ JOLF]
Ej pokaż widzę że to kochasz
-Chce to widzieć -no to zobacz
[ JARECKI ]
Hej ty piękna z lodem w ustach
widziałem to ujęcie na deptaku w naszych górach
[..hura...!!]
[ KRIT ]
żabki – brunetki, blondynki, Azjatki, mulatki
dzięki za wszystkie fajne gatki bez wpadki
[ refren I ]
Non stop głośno
co jest grane?
Poczujesz z nami fale
tylko chodź dalej
zrobimy ruchów parę
Non stop głośno
I teraz wszystkie panie tylko ostro
[ refren II ]
Zaraz jak to się zacznie
One są na relaksie
Nakręcają wyobraźnie
One są takie właśnie
Zaraz jak to się zacznie
[ JOLF]
ej gdy patrzę w twe oczy upalone jak moje
to tylko jedno mam w głowie
zapraszam Cię chodź tu do mnie
[ JARECKI ]
nie zapomnij o mnie
reszta w twoich rękach jest maleńka
nie ma ale nie ma ale wpadniesz zostajesz na śniadanie
[ KRIT ]
jeszcze jedno zaznaczę
gdy stoisz obok mnie
poczujesz Mary Jane
nie perfum wersacze
[ refren I ]
Non stop głośno
co jest grane?
Poczujesz z nami fale
tylko chodź dalej
zrobimy ruchów parę
Non stop głośno
I teraz wszystkie panie tylko ostro
|
||||
14. |
„Mój styl” gość Czarny
02:33
|
|||
„Mój styl”
[ KRIT ]
Wielu nie zdaje sobie sprawy skąd jesteśmy
Hardkorowe Brzmienie jak partyzanckie pieśni
Płyną z wiatrem fale anten El Comendante
Robimy bunt tu czasem jestem głową w obłokach lecz nie tracę gruntu
Grunt to kult dwa h jedno z wielu kultur
W niej czuję moc wojownika wschodu
W akcji bez odwrotu od kołyski aż do grobu
Zrozum to mój haj liryczne miu- thai
W walce sam na sam oto właśnie ja
W swoim stylu wchodzę tak jak Bruce Lee
Pięć zmysłów tworzy szósty
Mój styl to tylko mój styl
On mnie od innych różni
I to się właśnie liczy jak krzyk w strefie ciszy
Jeśli nie ma drogi trzeba ją wytyczyć
Veni Vidi Vinci widzisz
naszych ruchów nie przewidzisz więc się wycisz
plis już nie mów nic bo zniszczy Cię mój styl i ten bit
staniesz z nim vis-a-vi savi nawijał Krit
K-R-I-T
[ CZARNY ]
Ten styl to melanże uliczny faithing
tłuczone butle i kanty, bitewne fanty
ten styl to książki i kopalnie wiedzy
od małego do zarobku podkręcani koledzy
mój styl to oczy, oczy do o koła głowy
gdyby nie daj boże najwyżej zanik mowy
ten styl to bloki, bloki, bloki, bloki
łamane paragrafy wokandy i wyroki
ten styl to instynkt, który podlega naturze
ja należę do tych którzy noszą go na skórze
nadchodzi Czarny zapowiadają burze
[ JOLF ]
ha mój styl jest dokładnie tak jak ja
co jest w nim najlepsze
wtedy kiedy trzeba nie martw się rozpieprzę
w pierwszej lidze mam miejsce 100% pewne
moc skąd on mi się bierze
nie wiesz to myśl nad tym jeszcze
szybko jadę z tym tekstem nie pierdolę się w poezje
kiedy biorę za mikrofon wtedy raczej stwarzam presje
idziesz na mnie nie ucieknę
przeprowadzę atak szybko
jesteś tylko Ty i Ja wszystko inne wokół znikło
co się za tym kryję
mój styl z bitem płynie jak prąd w bit maszynie
to ma pierdolnięcie hardkor i brzmienie
ruchome piaski wciągają Cię w podziemie
tu doświadczenie ma znaczenie
mój styl ćwiczę go codziennie
doprowadzam do perfekcji wtedy mogę czuć się pewnie
nie zależnie nawet wtedy kiedy robi się już nie bezpiecznie
|
||||
15. |
||||
„Czego brak mi”
[ Refren WACO ]
Mama mi mówiła, że to wszystko kiedyś minie
W życiu to są piękne, ale tylko chwile
[KRIT ]
Hej czego brak Ci? Wkraczam do akcji.
To jest tak jak na ciastkach u babci.
Czyli stare czasy,
ach te czasy z nich obrazy rysy twarzy
Ciężko od razu wszystko wytłumaczyć wiem
Przypominam sobie dzień u C.U.B.
Freze, Krit, Solfe , Numer i Liryczny Morderca
Jeden za wszystkich i vice versa
A dziś brakuje mi jednego z nich
życie jak spadający liść znika jakby niby nic
czasy się zmieniają ,ale pamięć zostaje dobrze wiem to
Gringo wyjechał gdzieś daleko ej comprento
Trzymam tempo
Szanuje co jest za mną i patrzę co przede mną
[ JOLF ]
Jeszcze tak nie dawno byliśmy dziećmi
Wtedy myślałem, że ten stan będzie wieczny
Odlećmy myślami gdzieś w tamte czasy
Do tamtych dni, które dobrze znamy
Pewnego razu los mnie rzucił na Zamiany
poznałem tam chive byłem wiesz zakochany
ona była inna niż te wszystkie panny
chłopaki mówili, że to księżna z Holandii
brakuje mi właśnie tamtych dni
oczy otwieram gdzie jest moje M3
niestety widocznie los tak chciał
być może za dużo nagle w życiu bym miał
ale zostały nam wspomnienia z tamtych lat
i właśnie wiesz co tamtych dni mi dziś brak
[ Refren WACO ]
Mama mi mówiła, że to wszystko kiedyś minie
W życiu to są piękne, ale tylko chwile
[ JARECKI ]
To był rok 94 pamiętam go jak dziś
Poznaliśmy się przypadkiem
Potem wspólne wakacje,
Melanże ale wszystko prysło
Wiesz życie płynie dalej
Tak to bywa
Kiedyś ziom jak siemasz?
Dzisiaj nawet tego nie ma
To wspomnienia tylko wspomnienia
Inna sprawa przyszła potem
Tak To nasz człowiek Norbi odznaczony złotem
Teraz ma problemy bo jeden pies był wredny
Smutne, ale prawdziwe historia płynie
Tak właśnie zbudowany jest ten świat
I wiesz co? tamtych gości jest mi brak
[PEZET]
czasem mi brakuje w życiu nie gorących lal
nie tłustego bitu bo to wszystko mam od zmierzchu do świtu
brak mi grubych plików, dobrych klipów
kilku osób z dawnych lat i szczeniackich przygód
brak twoich beztroskich oczu
kiedy cały świat mieścił się w małym pokoju w szarym bloku
brak mi czasem hajsu nie browarków w parku,
ale brak mi szczerych twarzy z tamtych czasów
brak żywego ognia czystej zajawki
nie szczeniaków w szerszych spodniach niszczących ławki
Nie! brak mi więcej wielkie serce,
dla którego wszystko smakowało jak pierwsze
wiesz, brakuje mi twojego zdjęcia na tapecie
i spojrzenia jakbym był ostatnim gościem na świecie
kilku ludzi chwil czystych jak kryształ
nic nie było wtedy takie brudne jak dzisiaj
[ Refren WACO ]
Mama mi mówiła, że to wszystko kiedyś minie
W życiu to są piękne, ale tylko chwile
|
||||
16. |
||||
„ Przyszedł czas „
[ KRIT ]
Nic nie na pokaz
widzisz to teraz dobrze popatrz
czekałeś na to wejście zobaczysz wejście smoka
moc ukryta w kilku krokach
a oto jeden z nich mówią na mnie Krit
wcześniej byłem dobry to teraz będę zły
na Ciebie niedowiarku śmiałeś się gdzieś ze mnie
teraz mów mi łamacz karku
twoja sprawa w toku
zgaśniesz zostanie tylko popiół
jestem wokół to ten głos który budzi twój niepokój
ja wiem nie, nie będzie miło i przyjemnie
to kara za to, że nie wierzysz we mnie
lubię patrzeć jak twój szyderczy uśmiech zblednie
i wypluwasz swoję słowa brednie
w tym trwam i trwać będę
tak było mi pisane na wieki wieków amen ja słyszę twój lament
a my robimy to bez nerwów
budujemy swe imperium w rymach
to jak powrót króla to dopiero się zaczyna
Krit tak twierdzi, Jolf potwierdzi
A jeśli tobie śmierdzi to arie der ci
Bo wiesz co zrobię to nie ważne co będzie działo się z całą resztą uwierz w to..
[REFREN]
W końcu to na Ciebie przyszedł
To są te słowa nie chciałeś ich usłyszeć
W końcu to na Ciebie przyszedł
To są te słowa nie chciałeś ich usłyszeć
[ JOLF ]
To nie tak jak myślisz
ja nie uciekłem ja zostałem
to wiadomość dla was wszystkich
a Ty nie wiesz skąd jest Jolficki
woda, sos, pierdolone dziwki
to rozpusta, nie patrz na mnie w domu masz lustra
ja stawiam wszystko na jedną kartę
stawiam na hardkor, stawiam na brzmienie,
stawiam na to co jest oryginalne
Ty byś pewnie chciał żeby nam się nie udało
Taki jest twój charakter
a ten mikrofon plus adapter w tym biznesie to mój partner
ten kawałek jest na twoje konto poważnie
byłem jestem będę zawsze hawaje reprezent
jestem tutaj tu mnie szukaj
dobrze popatrz
nie rób z siebie durnia
rap muzik wrzuć do kompa
niespodzianka prezent od Jolfa ha ha ha
[REFREN]
W końcu to na Ciebie przyszedł
To są te słowa nie chciałeś ich usłyszeć
W końcu to na Ciebie przyszedł
To są te słowa nie chciałeś ich usłyszeć
|
||||
17. |
||||
Hardkorowe Brzmienie przedstawia:
„ Tu się wychowałem ”
[ KRIT ]
W-wa. Muzyka leci z okna
w środku ja, powiewa flaga Polska..
Wyzwolona młodzież już dorosła,
a my robimy bum tak.
Dziś nie spadną bomby na Zygmunta
-Ja w to wierze.
Biorę to co myśl nam dziś przyniesie
To jest o mnie i o tobie esej
W nim listy,
które wiatr rozniesie po moim grodzie
-Jesteś tego godzien, Ja w to wchodzę
Szufla tłum to mój kamuflaż
My mamy taki układ w tym mieście
Każdy z nas zna swoje miejsce
Przez serce płynie ta sama krew
znów wdycham zmieszany ze spalinami tlen
wiesz, wiesz co
jest dużo ważnych rzeczy ale mniejsza z resztą ...
moje myśli się tu kręcą jak piłka nad obręczą
zmierzając tam gdzie cel i sens
w życiu miasta na pewno jakiś jest ty to wiesz
mi jak Niemenowi śniło się sen
nocą światła nie gasną
ku pamięci ludzi którzy wyzwolili nasze miasto
przekroczyli życia próg rzecz się dzieje w mieście snów
dla niektórych nienormalne co normalne tu
Ty nie wierzysz przyjedź zobacz
to kolorowych świateł odbicie w moich oczach
wtedy dowiesz się o kilku rzeczach
kręcisz głową nie zaprzeczaj
to miasto wchłonie wszystkich
kontrast flesze błyski i ciemne uliczki...
[refren]
Idę dalej, dalej przez świat
wyrosłem w mieście w-wa tak
idę dalej, dalej przez świat
wyrosłem w mieście,
w którym szybciej płynie czas
[ JOLF ]
Nie znasz mnie to poznasz wkrótce
wyjechał patrz zawsze tu wrócę
przypomnieć sobie czas spędzony w czwórce
w-wa to jest o tej miejscówce
to miasto da się lubić, wiem co u kogo kupić
jak zarobić jak to wydać, człowieku trzeba się uwijać
w-wa słychać czuć i widać
życie Warszawy w 5 smakach
przede wszystkim czuć tu jointów zapach
ruch w interesie pięćset, stówa, tysiąc dwieście
tu korupcje widać wszędzie
życie w mieście było jest i takie będzie
Te dziewczyny trochę inne 99 biorą za godzinę
Lamia z Litką mają firmę
Co się stanie to się stanie
Będzie kurwa tam ciszej morda chamie
W w-wa jest kulturalnie
Przyjedź zobacz będzie fajnie
Wschód i zachód mają pralnie
Kocham to miasto w-wa dokładnie
[refren]
Idę dalej, dalej przez świat
wyrosłem w mieście w-wa tak
idę dalej, dalej przez świat
wyrosłem w mieście,
w którym szybciej płynie czas
[ JARECKI]
Kiedy rano wstaje
Patrzę przez okno na warszawskie Hawaje
To tu się wychowałem tu poznawałem
przez dwadzieścia parę lat ten sam skład
ten sam betonowy projekt
tutaj stoję i biorę to z honorem
to warszawskie podziemie nauczyło mnie i się już nie zmienię
idę ..ta.. ulicami mego miasta
myślę ..ta.. jaki plan na dzisiaj mam
wiem, wiem co i jak przecież okno na świat otwarte mam
dalej płynę
w-wa to jest miasto jak każde inne,
ale tu się urodziłem tu mam rodzinę
to jest moja bliskość to jest moja rzeczywistość
to jest moja siła moja wiara
rozpierdala mnie Warszawa
[TDF]
Jedni to kochaj inni nienawidzą,
Nie jesteśmy winni Warszawa jest stolicą
Ten czas jest dla nas po nas jest nicość
Wyłącz telewizor przejdź się ulicą
W tym mieście nic nie jest bezpańskie
Chodź przejdź się po państwie w państwie
Chodź ze mną to miasto mam tempo
Sprawdź to Te de, Hardkorowe Brzmienie- MOP
To klika pamiętasz 3H Jaro z ekipą całą i Krita
To miasto wita Warszawa wita
Warszawski styl rymowania na bitach
Coś jest tu w tych murach i chodnikach
Temperatura tutejszego życia
Jak tu jesteś to znasz top człowiek
To miasto jest wyjątkowe
To są korki na wjazdach na trasę
To przebicie na słuchawkach pod pałacem
To jest ciężkie powietrze w metrze
I milion rzeczy, które są tu najlepsze
To krakowskie przedmieście Chmielna i jeszcze
Każda dzielnia po której jeżdżę
Kto gra pierwsze miejscówka ta
i zrozum to wreszcie W-wa
[refren]
Idę dalej, dalej przez świat
wyrosłem w mieście w-wa tak
idę dalej, dalej przez świat
wyrosłem w mieście,
w którym szybciej płynie czas
|
||||
18. |
„S.E.N.S.”
02:38
|
|||
S.E.N.S.
[REFREN]
Po co żyć?
Po to żeby tylko być?
[ JOLF ]
Od czego tu zacznę
Jesteś sobą to jest ważne
Żyjesz to żyj naprawdę
Próbują Cię zmienić i twoją wyobraźnię są tacy
Dopiero efekt twojej pracy zmienia sytuację
Pokazuje wszystkim kto miał tu racją
chcą mieć gwarancje tej nigdy nie ma
Ty i Ja ryzykujesz bo nie masz nic do stracenia
Robisz pierwszy krok i twoje życie się zmienia
I nagle są wszyscy jakby kurwa spadli z nieba
[REFREN]
Po co żyć?
Po to żeby tylko być?
[ KRIT ]
Na pewno tobie nie jest wszystko jedno i to jest sedno
Do odważnych świat należy
masz swoje życie sam je przeżyj i patrz
nie ma co się peszyć i bać jebać strach
nasz jest świat w nim trochę dobra trochę złe
ja wytrwale robię dalej co robiłem przez tyle lat
tylko nie mów że nie jestem tym kim byłem nie mów tak
mam przed sobą wszystkie chwile
dla takiej chwili żyję Krit to moje imię nie zginę w tłumie
w życiu trzeba znaleźć sens i dobrze go rozumieć
by porozumieć się z samym sobą
to co mam dziś powierzam Bogom
wiem że Ci co mogą też tak robią
zaciśnięta pięść to nasze logo
głęboko wdycham to powietrze
Ty pewnie dobrz wiesz że
W tym świecie trzeba znaleźć swoje miejsce
Robić coś z sercem by poczuć esencje
[REFREN]
Po co żyć?
Po to żeby tylko być?
[ JARECKI ]
Ty żyjesz, ale tak naprawdę tylko śnisz
Twoje życie to shit
A szarość ogarnia twoje myśli i sny
Orzesz kurwa gratuluje kolejny miesiąc płynie
a Ty znowu czekasz na pensine
i tak wkoło co nie pamiętasz swoich planów,
co wszystko się zjebało?
Masz prawo tak żyć, ale wiesz że to wstyd
Może kiedyś to zrozumiesz zdasz sobie sprawę
Powiesz: -kurwa żyłem po to tylko żeby być
To nie sens mojej drogi mam w sobie jeszcze sporo mocy
Będę robił to co kochać mogę tak będzie teraz wyglądało życie moje
Miałeś plany to najwyższy czas żeby się spełniały
|
||||
19. |
||||
„DZIŚ JESTEM TU”
[refren]
Ja i Wy
zróbmy cos bo czas płynie a z nim nasze dni
Ja i Ty
[ JARECKI ]
Rzucę wszystko wydam ostatni grosz
by przyjechać tu do was i przeżyć to coś
muszę przyznać że tego nie da się opisać
jestem tutaj i wy i tak ma być
daleko stąd jest mój dom ale czuję się tu dobrze
wy robicie klimat my tu gramy koncert
ja nie kończę kiedyś wrócę tutaj do was
i mikrofon znów podłączę
jasne poczujecie naszą jazdę
to zostanie w waszych głowach do końca a dziś
mam tu wszystko czego pragnę
[refren]
Ja i Wy
zróbmy cos bo czas płynie a z nim nasze dni
Ja i Ty
[ KRIT ]
Miałem być tam ale dziś jestem tu
Krit -reprezentanto -hawajski klub,
to kilka słów do waszych głów niech popłyną
o nas słuch nie zaginął i cały czas trwa to
daje znak tak jak nawigator
jestem żywym dowodem na to
musisz zdać sobie sprawę
że będę tu nawet gdy czas zamknie bramę i powie amen
między niebem a piekłem powstanę
słowem do swoich ludzi
Krita duch tutaj wróci
jak poranek, który budzi Cię ze snu
miałem być tam ale dziś jestem tu
ty znasz takich gości
gościsz ich dla przyjemności
kolekcjoner rymów tak jak kolekcjoner kości
nocni łowcy nic nas nie rozłączy
łączy nas krew która krąży plus pulsujące tętno
[ JOLF ]
Uno momento Roberto Hawajski Klub reprezento
chcę jeszcze raz tak zanurzyć się w dymie
Roberto z podkładem popłynie
Dziś ze swoim składem
Zostawie Warszawe do was przyjadę
Znów to będą nasze dni
Dla takich ludzi jestem dziś tu jak wy
Dokładnie kto zna mnie
Wie że to liczy się dla mnie 100%
Dać z siebie trzeba
Miło popatrzeć jak ktoś to docenia
To jest po to cieszy oko
Dodaje mocy rap tu nas łączy
Wzywa to pierwsza liga
Hawajski klub tego się nie zatrzyma
Póki my żyjemy przyjedziemy i cofniemy jeszcze raz czas
zrobić to z całym naszym kru
Miałem być tak ale dziś jestem tu
[refren]
Ja i Wy
zróbmy cos bo czas płynie a z nim nasze dni
Ja i Ty
|
Kritaczi Warsaw, Poland
MOP Skład "Jeden za wszystkich" (1997)
OMP "Wilanów... zobacz różnicę" (1998)
Warszafski Deszcz "Nastukafszy"
(1999)
Hardkorowe Brzmienie "Mamy to co chcemy" (2006)
W czerni i w bieli "Warszawska wieść (2008)
Warszafski Deszcz "Powrócifszy" (2009)
Kritaczi "Jeden z Nas" (2011)
Trymiga "Trymiga" (2014)
OMP "Alternatywa" (2014)
Nastyk Kritaczi "Stan Umysłu" (2017)
Kritaczi "Metropolia" (2022)
... more
Streaming and Download help
If you like "Mamy to co chcemy", you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp